Jako rodzice niekiedy zostajemy zaskoczeni rozmową na tematy, na które nie jesteśmy przygotowani.
Dzieci ufają nam i kształtując swoje opinie o świecie i zjawiskach wzorują się na tym, co usłyszą od nas. Niekiedy pojawia się dylemat, czy to odpowiedni czas na takie rozmowy i na ile „wtajemniczać” dziecko w dane obszary rzeczywistości.
Jak więc rozmawiać na trudne tematy?
Wysłuchaj
Podstawa każdego dialogu, to rozpoznanie potrzeb dziecka w tym zakresie. Czasami dziecko chce uporządkować sobie posiadane informacje opowiadając nam o tym, czego się dowiedziało i nie pyta nas o więcej, a to oznacza, że ta wiedza na ten moment i ten temat jest wystarczająca. Nie w każdej sytuacji musi się to zmienić w wykład 🙂
Mów prawdę
Masz prawo czegoś nie wiedzieć, czy też chcieć się upewnić. Otaczanie się prawdą w dzieciństwie ma duże znaczenie w nauce radzenia sobie z rzeczywistością. Jednocześnie ilość szczegółów dostosuj do wieku i gotowości dziecka na zgłębienie tego tematu. Staraj się przekazywać dziecku fakty, a nie swoją opinię na dany temat, aby pozostała przestrzeń do wyrobienia sobie własnego zdania w przyszłości.
Zadawaj pytania
- „Czego ode mnie potrzebujesz?”
- „Co chcesz wiedzieć więcej?”
- „Chcesz ze mną o tym porozmawiać?”
Zadając otwarte i ogólne pytania możemy pomóc dziecku w dostrzeganiu swoich potrzeb i formułowaniu próśb, co jest bardzo przydatne w życiu.
Dostrzegaj emocje
Emocjonalne reakcje dziecka mogą dać rodzicom informacje, czego ono potrzebuje:
- Co czuje, gdy o tym mówi?
- Czy rozmowa na ten temat wynika z potrzeby wiedzy?
- Czy dziecko jest zaniepokojone informacjami na ten temat?
Ważne jest tutaj oddzielenie swojej reakcji na podjętą przez dziecko rozmowę i dołożenie starań, aby dialog nie był prowadzony przez pryzmat własnego wzbudzenia obszarem rozmowy. Niekiedy tematy nastolatków budzą w nas samych lęk lub zaskakują, bo w naszym rodzinnym domu nie były poruszane, czy też myśleliśmy, że naszego dziecka one nie dotyczą.
Jak już zobaczymy, co jest w nas, to pomóżmy nazwać emocje dziecku:
- „Widzę, że bardzo poruszył cię ten temat, jak się z tym czujesz?”
- „Słyszę, że podnosisz głos, rozzłościła cię ta sytuacja?”
- „To zrozumiałe, że ci smutno, jeśli….”
Pozwólmy dziecku przeżywać te wszystkie emocje, akceptując i wspierając, bez pocieszania, negowania i udawania, że „nic się nie dzieje”.
Usłysz dziecko
Czasami historia o tym, jaki problem ma koleżanka nie jest tylko problemem koleżanki, a również naszego dziecka. Mówienie o świetnym wyjeździe innej rodziny może być prośbą o wspólnie spędzony czas, a opowiadanie o stresie przed klasówką wołaniem o pomoc np. w obawie nie spełniania oczekiwań rodzica.
Rozmowa jest fundamentem relacji i warto ją podejmować nawet, gdy trudny temat wymaga od nas wyjścia z własnej strefy komfortu, ponieważ stanowi jednocześnie bilet do świata naszego dziecka.
Joanna Jaskulska – Korzan, psycholog w Szkole Mentis