Czy emocje mogą mieć swoje kolory? Nasze mają. Na początku zajęć staraliśmy się nadać kolory poszczególnym emocjom.
Następnie każdy włożył do swojego słoika takie, które odczuwał danego dnia. Rozmawialiśmy o tym jak je regulować i co można robić, gdy jest ich bardzo dużo.
Uczyliśmy się je nazywać i mówić o nich. Pod koniec zajęć każdy mógł doświadczyć tego, co się dzieje gdy wybuchamy. Chociaż zazwyczaj nie jest nam wtedy łatwo, to dziś towarzyszył nam śmiech, zaskoczenie i zabawa.