Każde dziecko jest inne, ma swoje indywidualne potrzeby związane z powrotem do szkoły, dlatego warto poświęcić uwagę osobistym preferencjom dziecka i zapewnić mu w miarę możliwości takie wsparcie, jakiego ono najbardziej potrzebuje.„A wie Pani, że ja idę jutro z mamą i tatą na zakupy? Kupimy tornister i kredki i zeszyty i wszystko, co potrzebne! Bo ja proszę Pani idę już do szkoły!” – powiedział mi parę dni temu podekscytowany syn sąsiadów sześcioletni Krzyś.
Dla wielu dzieci bardzo ważne jest uczestniczenie w przygotowaniach np. wspólne zakupy szkolnej wyprawki. Wówczas dziecko czuje się uwzględnione, wie, że może współdecydować o tym jakie zeszyty, przybory szkolne kupią mu rodzice. To podnosi rangę wydarzenia jakim jest powrót do szkoły, a w szczególności szkolny start.
Szkoła to także inne dzieci, nie tylko nauka. Dla wielu dzieci ważna jest możliwość spotkania się ze szkolnymi kolegami i koleżankami zanim jeszcze przekroczą szkolny próg.
Dziecku może być łatwiej wejść w tryb szkolny, gdy będzie mogło z kolegami i koleżankami powspominać wakacyjne przeżycia i podczas wspólnej zabawy budować bliskie relacje.
Warto stosując metodę małych kroków, która sprawdza się w wielu życiowych sytuacjach, stopniowo wprowadzać stały plan dnia uwzględniający wcześniejsze wstawanie i chodzenie spać.
Możemy także razem z dzieckiem przenieść się w świat wspomnień i powrócić do wakacyjnych przeżyć, oglądając raz jeszcze zdjęcia czy pamiątki, aby uruchomić w dziecku jak najwięcej pozytywnych emocji związanych z dobrymi doświadczeniami z wakacji. A jeśli jeszcze podczas wakacji dziecko zdobyło jakieś nowe ważne dla niego umiejętności, osiągnęło jakieś swoje mniejsze lub większe sukcesy lub zawarło wakacyjne przyjaźnie to wszystko to może stanowić dla niego źródło wewnętrznej siły w szkolnej rzeczywistości.
Warto skoncentrować się na tym, aby wzmacniać na co dzień wewnętrzną siłę dziecka, bo to dzięki niej będzie czuło się ono pewniej wśród kolegów i koleżanek, stojąc w obliczu wyzwań jakie niesie szkolne życie. Jak to zrobić?
Po pierwsze nasze dziecko dużo łatwiej odnajdzie się w szkolnej rzeczywistości, jeśli na co dzień będziemy doceniać jego wysiłki, akceptować fakt, że nie zawsze wysiłek zakończy się sukcesem. Bardzo ważne jest także to, aby dziecko chciało podejmować działania bez obaw o ich końcowy efekt.
Warto w codziennych sytuacjach dawać dziecku przestrzeń na dokonywanie własnych wyborów o ile jest przy tym bezpieczne i nie narusza granic innych.
Okazywanie dziecku pełnej akceptacji i miłości, tego, że jest ono bezwarunkowo kochane takie jakie jest, bardzo wzmacnia poczucie własnej wartości i jego pewność siebie w relacjach z innymi.
Pokazujmy dzieciom, że każda sytuacja trudna może zostać rozwiązana, każdy konflikt uczy nas czegoś o sobie, o drugiej osobie, o relacji. Dzięki niemu możemy nabyć nowe kompetencje, nauczyć się, jak sobie radzić z trudnościami, jak współpracować z innymi osobami.
Bądźmy otwarci na współpracę z nauczycielami i z innymi rodzicami w szkole, pokazując dziecku, że wraz z nim stanowimy część szkolnej społeczności. Bądźmy w miarę możliwości obecni podczas uroczystości, spotkań, uczestniczmy w ważnych dla dziecka momentach szkolnego życia.
Autorką tekstu jest Marta Bańkowska, współwłaścicielka Szkoły Mentis a także psycholożka i trenerka mentalna
Absolwentka Psychologii na Uniwersytecie SWPS, Matematyki Stosowanej na Uniwersytecie Gdańskim, NEOMA Business School w Ruen we Francji oraz Akademii Trenerów Mentalnych Jakuba B. Bączka, przedsiębiorczyni. W swojej pracy szkoleniowo-trenerskiej korzysta z praktycznej wiedzy i umiejętności zdobytych w biznesie, nowoczesnych narzędzi psychologicznych oraz treningu mentalnego.
Prywatnie szczęśliwa partnerka i mama trzech córek, w wolnym czasie realizuje się jako aktorka Teatru Precedens 11, poetka, uwielbia aktywne formy wypoczynku, slowjogging, jogę i taniec.